Szanowni Czytelnicy,

   Niestety z powodów technicznych nie byliśmy obecni na naszej stronie od dłuższego czasu. Teraz kiedy wszystko sie unormowało zamierzamy kontynuowac nasz kontakt z Państwem, Sympatykami i Użytkownikami Parku, informować o sprawach ważnych dotyczących WPKiW oraz innych terenów zielonych, a także sprawach nurtujących Mieszkańców Chorzowa. Ale przed tym,

 pragniemy Wam złożyć dla Was i Waszych Najbliższych

życzenia wszelkiej pomyślności oraz samych szczęśliwych dni
w Nowym 2018 Roku.

   Rok 2017 mimo naszej nieobecności na stronie był ważnym i aktywnym z punktu widzenia naszej działalności dot. ochrony przyrody. Interweniowaliśmy wielokrotnie w sprawie wycinki drzew w Katowicach i Chorzowie. Dzięki uczestniczeniu w postępowaniu administracyjnym związanym z wycinką drzew pod inwestycje zapewnilismy posadzenie drzew nowych o wysokości pow. 2,5m z dobrze wykształconymi koronami, odpowiednio zabezpieczonych oraz objęcie ich fachową ochroną i opieką.

   Stowarzyszenie NASZ PARK przedstawiło swoje merytoryczne stanowisko wobec opracowania Rady ds bioróżnorodności biologicznej Parku Śląskiego pt. "Strefy zagospodarowania i użytkowania Parku Śląskiego ze względu na potrzeby i możliwości ochrony wartości przyrodniczych". Podczas posiedzenia Rady w dniu 5 grudnia ub. roku przyjęte zostały wszystkie uwagi Stowarzyszenia. Dodatkowo w związku z naszym wnioskiem i za poparciem przedstawicieli Uniwersytetu Śląskiego kol. Janusz Kminikowski (członek zarzadu Stowarzyszenia) został członkiem Rady, dzięki czemu bedziemy mogli na bieżąco uczestniczyć w działaniach mających na celu ochronę przyrody w Parku. Najważnie j sze tezy, na których oparliśmy nasze s tanowisko wobec ochrony przyrody i ochrony terenów parkowych są niezmienne od lat i to one stały się podstawą naszych wniosków. I tak:  

  • w Stowarzyszeniu NASZ PARK uznajemy, że największą wartością Parku jest przyroda i jej ochrona jest konieczna, by Park stanowił w dalszym ciągu „zielone płuca” dla mieszkańców miast, które z parkiem graniczą i nie tylko. Będzie to ważne zawsze, a dziś tym bardziej konieczne w sytuacji, katastrofalnego wręcz stanu jakości powietrza w regionie.

  • dzięki przyrodzie w Parku mogą być realizowane wszystkie ważne dla jego użytkowników funkcje: sportowa, rekreacyjno-wypoczynkowa, edukacyjna, społeczna;

  • uważamy, że proponowany podział Parku na strefy przyrodniczo-użytkowe jest zasadny, bo po pierwsze w dużej mierze uwzględnia historyczne już dziś założenia projektu budowy Parku, a po drugie - stanowić będzie wytyczną do zarządzania zielenią, która od czasu jej nasadzeń zyskała na wartości oraz walorach przyrodniczych i stanowi dziedzictwo przyrodnicze Regionu.

  • powierzchnia Parku nie może być pomniejszana a w artości przyrodnicze Parku powinny być bezwzględnie chronione.

  • należy podjąć działania o nadanie Parkowi statusu Pomnika Kultury Współczesnej celem zabezpieczenia przed parcelacją i grabieżą jego terenów.

  • w budżecie powstałej Metropolii należy bezwzględnie zagwarantować środki finansowe na bieżące utrzymanie zieleni, odtwarzanie kompozycji i kreację nowych założeń zieleni Parku Śląskiego. ŻADEN BOWIEM PARK NA ŚWIECIE NIE FINANSUJE SIĘ SAM !

 

Po raz trzeci chorzowscy urzędnicy zamierzają wyciąć 90 letnią topolę kanadyjską rosnącą na Placu Mickiewicza w Chorzowie, które to drzewo swoją żywotnością sięga wieku prawie stuletnich otaczających plac  wyremontowanych budynków. Od czterech lat pod topolą stowarzyszenie NASZ PARK organizuje pikniki z dziećmi i młodzieżą, które nadały drzewu imię Barbara uznając jego istnienie za ważne dla środowiska. Poniżej podajemy link zawierający szerszą informację o topoli z prośbą o podpisanie petycji do prezydenta M. Chorzowa w sprawie wycofania się z zamiaru jej wycięcia.

https://www.petycjeonline.com/planowane_cicie_90-letniej_topoli_kanadyjskiej_w_chorzowie

   Przepisy Lex Szyszko to skandal, który zapewne dopiero po czasie pokaże w czyim interesie zostały one uchwalone i sprawiedliwie osądzone. Bo nie w interesie społecznym. W krótkim czasie doszło do masowej wycinki drzew, które nie tylko w miastach stanowią ważną, nieocenioną rolę w kształtowaniu jakości środowiska.
   Na tym tle zorganizowana w pierwszym dniu wiosny przez prezydenta M. Chorzów Andrzeja Kotalę akcja "Drzewo Plus" mogłaby cieszyć gdyby nie to, że do posadzenia  3 klonów na Placu Hutników w Chorzowie zebrało się siedmiu partyjnych przyjaciół: prezydent A. Kotala, z-ca prezydenta M. Michalik, marszałek woj. śląskiego W. Saługa, posłowie B. Budka i Marek Wójcik i senator L. Piechota.

Aneta Moczkowska

fot.: Dziennik Zachodni

   Decyzja o rezygnacji Andrzeja Wyrobca z funkcji prezesa zarządu WPKiW SA była dla członków Stowarzyszenia NASZ PARK, którzy choć raz się z Nim zetknęli, zdecydowanie zaskakująca. Pierwszy raz od wielu lat prezesem został człowiek wyjątkowo wrażliwy, otwarty na nowe pomysły i plany, rozumiejący potrzebę rozmowy o parku zarówno z jego miłośnikami jak i ekspertami. Było jasne w rozmowie z Nim, że zgadza się z opinią przedstawicieli Stowarzyszenia NASZ PARK, że najważniejsza w Parku jest przyroda, zieleń i mała architektura z nią związana, a ta jak wszyscy wiedzą, nie przynosi dochodów. Odwrotnie – wymaga nakładów na jej utrzymanie i pielęgnację, odtwarzanie, nowe nasady, a potrzeby w tym zakresie są ogromne. W tym względzie A. Wyrobiec uznał, że dobrze jest radzić się specjalistów ds przyrody i powołał Radę ds różnorodności Biologicznej Parku Sląskiego. Jego poprzednik A.Godlewski w czasie, gdy zlecił wykonanie inwentaryzacji drzew w Parku Wyższej Szkole Gospodarstwa Wiejskiego równocześnie dopuścił do wycięcia w parku, bez zaciągnięcia opinii naukowców, przeszło tysiąca drzew.

   W wyniku naszego protestu, jaki opublikowaliśmy niżej, otrzymaliśmy z Urzędu Marszałkowskiego, w pewnym stopniu, uspakajającą nas odpowiedź dotyczacą przekazania 12 hektarów po byłym ogrodnictwie miastu Chorzów. Cytując : Urząd stwierdza, że “ Województwo Śląskie traktując Park Śląski jako nasze wspólne dobro, stoi na stanowisku, że jego powierzchnia nie powinna być pomniejszana a całość powinna stanowić kompleks służący mieszkańcom zarówno miast ościennych jak i woj. śląskiego."
   
Tymczasem dochodzą nas niepokojące informacje od radnych, że sprawa przejęcia terenu przez m.Chorzów jest jedynie kwestią czasu, a kartą przetargową szantaż nie umorzonym podatkiem od nieruchomości. Z planów prezydenta m.Chorzów wynika, że zaledwie 2 hektary przeznaczone mają być na wybudowanie basenu,